To miejsce znajduje się między wschodnią, a zachodnią częścią. Jest to główne przejście umożliwiające przechodzenie z jednej do drugiej. W tym miejscu nigdy nie zachodzi słońce. Zawsze panuje tu wieczór, a słońca nie widać w całej okazałości, tylko jego połowę. Po ulicach plątają się przeróżne stwory, które przez to, że dostały się tutaj bez pozwolenia, nie mogą teraz stąd wyjść. One traktowane są jako niewolnicy osób, które przebywają tutaj nie łamiąc "prawa". Na ulicach niektórzy sprzedają swoje najdroższe rzeczy, po ciuchy aż po biżuterię, aby tylko mieć za co żyć. Przez to właśnie można zauważyć osoby nagie, wychudzone i błagające o jakiekolwiek jedzenie bądź ubranie.